Przebywając w cukierni usłyszałem następujący dialog Starszej Pani ze Sprzedawczynią, która właśnie przyniosła tacę pysznych, świeżych drożdżówek z serem.
Dzień dobry Pani Dzień Dobry
Poproszę 4 drożdżówki Proszę
Jakby Pani mogła podać te bardziej wyrośnięte Proszę
Wie Pani mój Mąż lubi najbardziej takie wyrośnięte… Rozumiem odpowiedziała sprzedawczyni z uśmiechem na ustach… Po dokonaniu zapłaty dialog zakończył się słowami
Dziękuję. Do widzenia Do widzenia
Wspaniała Starsza Pani najpierw pomyślała o swoim Mężu, a nie o sobie. Gdybyśmy potrafili tak robić. Będzie trzeba spróbować, myśleć najpierw o innych, a potem o sobie…
Wspaniała Sprzedawczyni, która lubi swoją pracę i kupujących, oby to przestało być rzadkością. Obyśmy trafiali na takie wspaniałe uśmiechnięte sprzedawczynie, czego czytającym te słowa i sobie życzę. 🙂