Z dnia na dzień przekonuję się, w obecnej rzeczywistości politycznej i społecznej, o przemijającym blasku “dyskusji”. Jej miejsce wypełnia pustka bełkotu, pseudopolityków, pseudopatriotów i pseudoobywateli. Ich pustkowy bełkot media nazywają “mądrością i wartościami”. Bełkot ten nieustanie dopada nas w relacjach z salonów rządowo-prezydenckich, izb parlamentu i ważnych zgromadzeń. Kłamstwo jest tam nazywane wyzwaniem wiary, a obelga życzliwością. Dyskusja, jeszcze wczoraj podstawa rozwoju, stała się dziś Konwersacją Idiotów. Miejsce dyskusji zajęło natomiast słodkosłowie, tak zwane słodzenie. Być Idiotą dzisiaj to w zasadzie komplement. Być Idiotą to iść pod prąd!!!