Jestem wzburzony! Dopiero co wysłuchałem rozmowy w radio na temat cen pigułek antykoncepcyjnych. Lekarz przekonywał “należy brać, bo to jest szerzenie kultury(sic), poza tym pigułki są tańsze niż pójście do kina”. Ten lekarz pewno składał przysięgę Hipokratesa, bez udziału świadomości.
Jak można porównać zabijanie poczętego życia, pigułką antykoncepcyjną do pójścia do kina?! Świadomie nie użył nazwy pigułka wczesnoporonna, aby nikomu się to jednoznacznie nie skojarzyło z zabijaniem. Na dodatek robi to w Polsce, w której mamy ujemny przyrost naturalny… Lepiej wyłączę radio i posłucham muzyki do pracy.
*hm.*
z tego co jednak wiem wynika, iż jest duża różnica między pigułką wczesnoporonną a antykoncepcyjną. Chociaż by taka, iż pigułka wczesnoporonna jest droga a do tego można ją wyjątkowo rzadko stosować.
Zgadzam się z przedmówcą. Już sama nazwa wskazuje na różnice
*Do Nestora i Tomka*
W https://szczepanek.org/?id=236 podejmuję próbę wyjaśnienia tego co zdawało mi się oczywiste.
Pingback: Próba wyjaśnienia | szczepanek.org