Gdy wyjeżdżałem do Korei Płd. ktoś powiedział “to dzicz, to Azja”. Ja jednak nie uwierzyłem tym słowom i napotkałem piękny kraj z miłymi, uczynnymi ludźmi — być może nie zawsze znającymi języki obce, jednak zawsze gotowymi do pomocy. Wróciłem do Polski i gdzie nie spojrzę to “moralna dzicz, czy też umowna >Azja<"... Polsko obudź się z letargu moralności Kaina zabijającego własnego brata Abla!