Byłem z kochanym siostrzeńcem na sankach 🙂 Czystość dziecięcej radości, dotknięcia śniegu i wszystkich prostych rzeczy. Gdyby młodzi i dorośli, potrafili spojrzeć na dziecko i w dziecko, i zaprzestali komplikowania spraw prostych. Gdyby młodzi i dorośli, zaczęli pytać się drugiego człowieka, przed jego ocenianiem. Gdyby młodzi i dorośli, chcieli rozmawiać i poznać świat oczami dziecka.
Tak, niesamowita jest moc słów Jezusa z Ewangelii o tym abyśmy stali się jak dzieci, w zetknięciu z pięknem czystego serca dziecka 🙂