Bądźmy szczerzy. Co to za rodzina, ta Święta Rodzina? Małżeństwo bez seksu, Dziecko, z którym nie ma kłopotów, bezgrzeszna Mama, tato-nie-tato, ciągle w cieniu, może pantoflarz? Taka nierealna… Ale co to za rodzina, ta nasza? Niby jest seks, więzy krwi, a jak odlegli jesteśmy czasem jedni od drugich? Tak bardzo się nawzajem raniący. Ilu z nas przeżywa frustrację w związku, który miał spełnić najskrytsze marzenia. Największe zranienia to te, które nam zadano właśnie w rodzinie. To, co tworzy rodzinę, to nie zewnętrzność ani seks. To przecież tak kruche, tak często banalnieje… To miłość uzdalnia seks do bycia tym, czym jest, a nie odwrotnie. Co tworzy rodzinę? Odpowiada św. Paweł: “Obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość…”.