O wielkim wczorajszym ataku zimy, biurowy Fantasta rzekł przed chwilą:
Z naprzeciwka jechał busik, obrócił się o 360stopni i ustawił się w druga stronę.
Co za zima, nawet obrót o 360stopni ustawia w drugą stronę ;D, a nie jak w lecie o 180stopni 🙂
O wielkim wczorajszym ataku zimy, biurowy Fantasta rzekł przed chwilą:
Z naprzeciwka jechał busik, obrócił się o 360stopni i ustawił się w druga stronę.
Co za zima, nawet obrót o 360stopni ustawia w drugą stronę ;D, a nie jak w lecie o 180stopni 🙂
*180 st.*
ach ta matematyka:)
*cóż*
w warunkach klęski zywiołowej wszystko jest możliwe:)