Kiedy wracałem z Katowic do domu, mała dziewczynka rzekła do rodziców na mój widok:
Ja się boję tego pana
…
Wstrząsnęło to mną, musiała Narcyza w mojej osobie zobaczyć, dziecko zawsze widzi prawdę!
Kiedy wracałem z Katowic do domu, mała dziewczynka rzekła do rodziców na mój widok:
Ja się boję tego pana
…
Wstrząsnęło to mną, musiała Narcyza w mojej osobie zobaczyć, dziecko zawsze widzi prawdę!
*wiecej..*
uśmiechu..:)))))))))))
*Jarek – narcyz*
a może Twoja postura jest postrachem?:)
*Jarku, nie przejmuj sie!!!*
kiedyś, mała dziewczynka, widząc zakonnicę, powiedziała: Mamo, bozia idzie… zresztą dzieci widząc mnie , też uciekają… 😉
*ciekawe*
jak wygladasz:))))))))
hehehe