Można się modlić, można wzniosłe zdania pisać w blogu, ale jak się we własnym Kościele nie pozamiata, to wszystko to funta kłaków warte!!! Idę budować ołtarz. To jeden z tych dni, na które czekam przez cały rok. Wszystkim – jeszcze śpiącym – kolorowych snów, za oknem już zaczyna się cudny wschód słońca ubogacony śpiewem ptaków.
Niech Anioł Stróż Was łagodnie kołysze we śnie, a rano gdy Was obudzi ze snu, życzę przeżycia Wspólnoty Parafialnej Eucharystii — Bożego Ciała.