W dniu wczorajszo-dzisiejszym, klub urodzonych 22-go września (Agata, mama Agaty i Jarek), nasycił się radością w oktawie. Zabawa skończyła się około 7-mej nad ranem, po wyjściu ostatnich gości 🙂
Radość zabawy, spotkania z przyjaciółmi, tańców, dobrego wina i tego niezapomnianego czaru piątkowo-sobotniej nocy. “Żyć chwilą” w dobrym znaczeniu tego słowa, czyli znajdować powód do zabawy i wykorzystywać go do cna, to najlepsza recepta na życie! Choć oczywiście, na co dzień “żyć chwilą” to nie tyle impreza, ile zachwycanie się tym co wokół: przyrodą, ludźmi.