Zdarzało mi się już niejedno słyszeć, niejedno czytać o mnie, ale dzisiaj poraził mnie SMS. Cóż czytający bloga powinni wiedzieć kim jestem w oczach osoby X. Nigdy tego nie robiłem, ale dzisiaj wyjątkowo cytuję SMS’a, skoro piszący te słowa, nie miał odwagi ich publicznie wypowiedzieć:
Nie wiem skąd u Ciebie tyle złośliwości – nie tylko do mnie, ale i do Prof. – te twoje wyuczony muzyku komentarze są zbyteczne – Jesteś żałosny – jedyne co mogę zrobić to przebaczyć ci i pomodlić się za Cie.
wow, cóż za elokwencja..
a jakiż dobór słów..
wzruszające:)
chyba się nie przejąłeś co??
Nie wiem o co chodzi, czytam bloga i nic tu nie widzę złośliwego, chyba że było coś wcześniej.
To ja też chcę wysłać Ci SMS (może taki mało smsowy 😉
Pamiętaj Jarku, że DZIEKI twojej stronie i temu co tu piszesz rośnie moja mała wiara… Nie znam Cię, ale podziwiam!
I chciałbym być taki jak TY.
…