Szczególny kult mam do Anioła Stróża. Od dziecka, jak pewnie wszystkie dzieci, wiele razy modliłem się: “Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój… bądź mi zawsze ku pomocy, strzeż duszy, ciała mego…” Mój Anioł Stróż wie, co robię. Moja wiara w niego, w jego opiekuńczą obecność stale się we mnie pogłębia. Św.Michał, św.Gabriel, św.Rafał to Archaniołowie, których często na modlitwie przyzywam. Wspominam też najpiękniejszy traktat św.Tomasza o aniołach, czystych duchach.
Jan Paweł II
Wstańcie, chodźmy! s.27
*Anioł?*
Czy aniołowie naprawdę się nami opiekują?
Musiałoby ich być naprawdę mnóstwo.
Czasem dobrze sobie pomysleć, by uspokoić swoją duszę – on tam jest :)) rozwinął nade mną swoje ogromne troskliwe skrzydła 🙂
*a czemu nie???*
to znaczy?? nie moze ich być wieeelu? że się na ziemi nie pomieszczą? czy, ze Pan Bóg nie nadążyłby z ich stwarzaniem? 😉 polecam książke Anselma Gruena “każdy ma swojego Anioła”
Hmm 🙂 może…