Politycy wszelkiej maści staną pewnego dnia przed Bogiem i będą musieli zdać rachunek z każdego kłamstwa i zgorszenia maluczkich.
Medialnie można sprzedać każde kłamstwo, wykoślawiając moralność i etykę.
Przed Bogiem tak nie będzie, dlatego trzeba się modlić za polityków, aby przestali kłamać w żywe oczy, przez co gubią dar życia wiecznego.