List “Mikołajki 2006”

Przed chwilą otrzymałem list reklamowy z katolickiej księgarni internetowej z jakże znamiennym tytułem “Mikołajki 2006”.

Otóż jak dla mnie do księgarni, która promuje Mikołajki tytuł katolicka pasuje tak, jak Mikołajki do św.Mikołaja.

Jeszcze się Adwent nie zaczął, a już kolędy zaczęto śpiewać…

No to przynajmiej z Kasią we dwoje sobie od jutra pośpiewamy Rorate caeli desuper et nubes pluant iustum…

3 thoughts on “List “Mikołajki 2006”

  1. *Rorate caeli desuper et nubes pluant iustum…*

    Ne irascaris Domine,
    ne ultra memineris iniquitatis.
    Ecce civitas Sancti facta est deserta.
    Sion deserta facta est; Jerusalem desolata est. Domus sanctificationis tuae et gloriae tuae, ubi laudaverunt te patres nostri.

  2. *fary, fary?*

    Jarku, jak czytam te Twoje ostatnie wpisy to mi się przypomina pewien człowiek z przypowieści, który mówi “dzięki Ci Boże, że nie jestem jako ci…”.
    Nie widzę w tych wpisach pozytywnych treści…
    Ironia, szyderstwo, uszczypliwość. I smutno mi się robi, bo do Ciebie generalnie czuję sympatię.
    pozdrawiam,
    m

  3. *Wersja poprawiona dla Kaczuchowo ;)*

    Jest wspaniale wreszcie Księgarnie Katolickie znajdują czas na promocję tytułów Mikołajkowych, skończyły z brutalnym promowaniem św.Mikołaja i ograniczyły ekumeniczny dysonans z Dziadkiem Mrozem.

    Nareszcie celebracja Bożego Narodzenia nie trwa tylko kilka dni, już w pierwszych dniach grudnia rozpoczynamy śpiew i naukę kolęd.

    Dla uświetnienia liturgii zaprzestano starodawnych i niezrozumiałych śpiewów tekstów łacińskich.

Comments are closed.