Dawne Plenum i obecny Komitet Polityczny mają jedną wspólną cechę, nic nowego nie wnoszą. To znaczy wszystkie sygnały wysyłane do opinii publicznej Dawnego Plenum i obecnego Komitetu Politycznego, są całkowicie przeciwstawne decyzjom podjętym przez te gremia.
Pamiętam jak dawniej obserwując obrady Plenum, obserwowało się w wiadomościach kto się rozchorował, ponieważ było to bardziej miarodajnym wyznacznikiem nowego kursu, niż komunikaty po Plenum.
Dzisiaj jest tak samo, więcej można wysnuć ze spotkania dwóch osób na Jasnej Górze niż z wielkiego komunikatu po Komitecie Politycznym.
Co by nie mówić, polityka to zajęcie dla ludzi inteligentnych czyli wykształciuchów.