Mijają dni, mijają bezpowrotnie, ale pozostają pamiątki takich dni i dary z nich wypływające. Pamiętamy o nich, czasem lepiej, czasem gorzej. Z czasem nasza pamięć zaciera tamte wrażenia.
… a potem jest taki dzień, gdy w oczekiwaniu na kogoś, mamy nadmiar czasu, zaczynamy przeglądać dawne sms’y i odkrywamy na nowo ten od którego wszystko się zaczęło…
Dni obecne mogą rozradować się, także dobrym wspomnieniem dnia minionego.
A ja mam takie sms-y spisane na karteczkach 🙂