Przeczytałem przed chwilą “niesamowitą” wiadomość jakoby Pierwszy Sekretarz założył konto w polskim banku, całkowicie internetowe konto. Od razu nasuwa się pytanie, czy Pierwszy Sekretarz sam założył to konto, czy też jakaś osoba posługując się jego danymi osobowymi, to konto mu założyła. Czytając ciąg dalszy wiadomości, można by nabrać przekonania, że tym bankiem wybranym zostało PKO BP i konto Inteligo, ale to chyba nie jest możliwe. Po pierwsze konto Inteligo ma niemiecką przeszłość, to dziecko niemieckiego banku z Berlina!!! Po drugie w PKO BP rządzi człowiek z konkursu, a jak z konkursu to na pewno z PO. A jak z PO, to od razu znałby sytuację finansową Pierwszego sekretarza… czyli pozostaje Bank Spółdzielczy z Koziej Wólki? Trudno mi to ogarnąć… Ponadto dziwię się, że nabył aż dwie książki, mógł pożyczyć ebooka, a płytę odsłuchać na żądanie…
Spytasz dlaczego użyłem sformułowania Pierwszy Sekretarz? Z powodu skojarzenia wagi informacji z dawnymi informacjami, o Pierwszym Sekretarzu, który po przyjechaniu do Koziej Wólki w pierwszym sklepie GS nabył sznurek do snopowiązałek, którego rzekomo nigdzie nie było… jak o niego pytali zwykli chłoporobotnicy 🙂
Hahaha :D, a to Ci ciekawy wpis 🙂 Ciekawi mnie, czy to sa potwierdzone informacje 😀 ? Czy raczej to zwykłe science-fiction.
Informacja o założeniu konta w polskim banku internetowym, pojawiła się w mediach, to nie sf. Natomiast przypuszczam, że tak zwani “spin doktorzy” przedobrzyli z tym wyłącznym dostępem do internetu, przez co wiadomość stała się tak absurdalna, że aż śmieszna
Hehe 🙂 Gdzieś na “youtube” widziałem film, w którym “pierwszy sekretarz” używał internetu 🙂 Tak więc KTO WIE! Być może ja jestem po prostu tak ograniczony, że nie jestem w stanie tego pojąć 🙂
Ja tam w używanie konta internetowego nie wierzę 🙂 Musiałby przezwyciężyć lęk do konta bankowego i równocześnie do internetowego konta bankowego. Założyć może i ktoś mu konto założył, a przynajmniej sprzedał taką wiadomość do mediów. Ale żeby zgodził się na przelew pieniędzy na to konto, tego moja mała głowa nie jest w stanie ogarnąć, a tym bardziej w to uwierzyć. Wszystkie dotychczasowe zdjęcia pokazują go obok laptopa, jak mu ktoś czyta i za niego pisze 🙂
Ale ja analitycznie tylko do tego podchodzę, a może trzeba jakoś tak PijaRowsko, nie mylić z Ojcami Pijarami.