Dawniej na kabaret uczęszczało się do kabaretu, teatru lub odsłuchiwało z taśmy Grundig’a. Teraz kabaret sam przychodzi do naszych domów, płynie z ekranów telewizorów, niezależnie jaki kanał informacyjny się włączy, sączy się z wiadomości portali internetowych.
A na pustyni? Na pustyni jest spokojnie, przesypują się ziarenka piasku — ich polski kabaret nie rusza.