Pojawiło się pytanie, dlaczego zacząłem ostatnio przeglądać zagraniczną prasę. Otóż, mam dość polskich mediów. Ich język, sposób omijania prawdy i brak rzetelności dziennikarskiej są dla mnie ohydą. Powracam więc do czasów nasłuchu Radia Wolna Europa. Z braku jednak RWE (ostatnio obchodziło 50 rocznicę powstania), wybieram prasę zagraniczną… Może wtedy będę wiedział co się naprawdę w Polsce dzieje, a nie co SLD-UP chce nam wmówić, że się dzieje. Powracają stare dobre hasła: Telewizja, radio, prasa kłamie! i Nie ma wolności bez samorządności!.
Dziennikarz powinien poszukiwać, omawiać i nauczać prawdy w sprawach dziejących się tu i teraz. Bez rzetelnego dziennikarstwa, niezależnego od nacisków ugrupowań politycznych, wolność słowa w Polsce staje się fikcją literacką.