Nieświadoma próba bicia rekordu Guinessa, czyli 6 dzień z około 3 godzinami snu. A może nieświadoma próba samobójstwa przez spracowanie? Najpiękniejsze przy krótkim spaniu, jest spotkanie porannego brzasku i słodkiego śpiewu ptaków.
Mam nadzieję, że pojutrze maraton zakończę i w spokoju pooglądam retransmisje mundialowe, co by oderwać się od zawirowań wokół Engela i reprezentacji.
*Korea*
Osobiscie bede kibicowal Korei i mam nadzieje ze dojda do finalu. Nie chcialbym, aby znalazla sie w nim Brazyla m. in. ze wzgledu na prymitywne wypowiedzi Rivaldo czy Roberto Carlosa. Cieszmy sie mistrzostwami bo za niedlugo sie skoncza i powrocimy do szarej rzeczywistosci.
*Turcja*
Potomkowie Mahometa niech wprowadzą nową jakość do piłki nożnej!