Czy lubisz Vangelisa?
Słucham płyty Voices Pana Vangelisa i oddycham spokojem muzyki. Rozsmakowałem się w nr 6 Prelude. Jakże ta współczesna muzyka rozrywkowa, bywa czasem prosta i archaiczna, w pięknie struktury i spokoju.
Muzyka łagodzi obyczaje, o tak…
*uwielbiam Vangelisa*
ale mnie osobiście w chwilach wzburzenia uspokaja “Conquest of paradise”
P O E Z J A
*Zaiste*
Muzyka do filmu o Kolumbie jest cudowna 🙂
*suplement*
wspomniałem sobie właśnie moją pierwszą fascynację Vangelisem, muzykę do filmu “Rydwany ognia” (Chariots of Fire). Zwłaszcza pieśń, śpiewaną nad trumną, przez chór chłopięcy — mniam 🙂
*inne klimaty*
a ja ostatnio niemiłosiernie tłukę ulubiony zespół lat dziecięcych (4-8 klasa podstawówki) czyli AC/DC :).
*muzyka filmowa…*
Bardzo lubię Vangelisa, ale niemniej podoba mi się muzyka Enio Moricone czy np. Jamesa Hornera…
*:]*
a ja lubię muzykę do Gwiezdnych Wojen 😛
*:)))*
Jest poprostu najlepsza. Posiadam wszystkie oficialne wydania tego Pana.
I polecam wszystkim