Niepojęte…

Niepojęte…
Wieczorne czuwanie młodzieży w Ciemnicy. W tabernakulum bocznego ołtarza Przenajświętszy Sakrament – widoczny znak obecności Pana Jezusa. Młodzież – prowadząca czuwanie – siedzi na posadzce, w zeszłym roku siedziała na poduszkach ułożonych na podłodze.
Mój Boże, co się zmieniło, że dzisiaj już się nie klęczy podczas czuwania przed Przenajświętszym Sakramentem? Jak człowiek może nie zgiąć kolan przed Boskim majestatem?
Pusta przestrzeń wolnej podłogi, brak tłoku, a jednak młodzież nie klęczy. “Na to Imię zegnie się każde kolano…”
Niepojęte?!
Młodzież prowadzi czuwanie w Ciemnicy, przy Bożym Grobie na siedząco, na poduszkach. A Pan Jezus?
Obdarty z szat, z broczącymi krwią ranami, bez wygód umiera za nas na Krzyżu.
“Upadnij na kolana ludu czcią przejęty, uwielbiaj swego Pana. Święty, Święty, Święty…”