Są takie chwile gdy zapominam o dopingu w sporcie. Są takie chwile gdy biegnę do domu przed telewizor. Są takie chwile gdy francuskie i europejskie pejzaże widziane w tle peletonu dodają mi otuchy.
Ta chwila trwa znowu to Tour de France choć bez Induraina to z Armstrongiem, Wadeckim i Baranowskim. Sport z pięknym tłem zabytków Europy.