Jednak niektórzy krzyczą Ukrzyżuj go (tego komucha)… Jestem za mały aby oceniać relacje Pana Kwaśniewskiego z Bogiem. Nie widzę także powodu aby na podstawie określenia lewicowiec prawicowiec snuć teologiczne debaty.
Zastanawiające jest tylko to, że Ojciec Święty zawsze szanuje drugiego człowieka (chociażby AD 1999 zabierając Prezydenta z małżonką do papamobile), a my w pewnym sensie uczniowie Piotra naszych czasów już nie…
*protokół, dyplomacja*
Jarku, przecież papież nie będzie mówił tego co ja, papież jest wielkim dyplomatą a jaką ma prawdziwą opinię o Olku to nie wiemy.
*Ojciec Święty*
Dyplomacja…
Ciekawe słowo w stosunku do Apostoła Pokoju. Idąc tym tropem możnaby dojść do absurdalnego twierdzenia, że Ojciec Święty przebaczył Ali Agcy w pierwszym przemówieniu po zamachu, ponieważ wielkim dyplomatą jest.
Ojciec Święty umie w każdym dostrzegać Dobro, a to nie jest dyplomacja tylko prawdziwa Miłość Bliźniego oparta na Miłosierdziu Bożym i do tego nas Ojciec Święty swoją pielgrzymką zachęca.
Miłosierdzia Bożego w zakamarkach ludzkiego serca nie przeważą bieżące spory polityczne, chociażby nie wiem jak bardzo wydawały się ważne.
*Ali Agca i Kwach*
Ja mysle, iz to zupelnie inne przypadki. Ojciec Swiety jest wspanialym przykladem tego jak uczyc sie dostrzegac w innych dobro. Ale mnei w nauce tego przeszkadza wrodzony sceptycyzm i brak wiary w to, iz taki Kwasniewski wykazuje sie dobro wola. Po prostu nie wierze.