“Pożarłem” kolejną książkę pani Wandy Półtawskiej, tym razem wstrząsające świadectwo obozu koncentracyjnego w Ravensbrück pod tytułem I boję się snów.
Dostrzegam wśród moich znajomych całkowitą nieznajomość bolesnej przeszłości Polski, lata przemilczeń uniewrażliwiły współczesnego człowieka na słowa: Ojczyzna, Honor, Patriotyzm…
Jak dostrzec przyszłość, nie znając przeszłości? Co zrobić aby nie żyć światem ograniczonym do tu i teraz, bez tego jak było na początku i jak będzie na wieki wieków. Amen?
PS
Człowiek współczesny ma jakąś taką skłonność do odkrywania tego co odkryte. Zdaje mu się, że dzisiaj lepiej odczytuje prawdy Ewangelii niż Ojcowie Kościoła. Zapomina przy tym, że część Ojców Kościoła znała Dobrą Nowinę, zanim została spisana. Człowiek współczesny pewny siebie, bez znajomości, próby odkrywania przeszłości i przygotowania na przyszłość… Człowiek współczesny, któremu zdaje się, iż stał się doskonały… Gdzie się podziałaś pokoro niewiedzy, pokoro pytania Nie wiem?!… będę poszukiwał odpowiedzi na to pytanie, NIE WIEM!!!