W co zapakować prezent świąteczny dla Kubusia? Dzisiaj objawiła się – u mnie w domu – prawdziwa torba świąteczna. Taka ładna reklamówka z namalowanymi na białym tle jajkami zwanymi pisankami. Tak było do chwili, gdy oko sceptyka spojrzało 😉 Ale przecież te jajka są okrągłe. I tak, czar jajek prysł, ukazując bombki choinkowe, równocześnie rozległ się czarujący śmiech całej rodziny 🙂
Okrągłe jaja, muszę to na przyszłą Wielkanoc opracować, będą 2x święta w jednym 🙂
*droga przez mękę:)*
Przecież największą przyjemność stanowi odpakowywanie prezentu!!! Reklamówka [mam nadzieję, ze nie foliowa] to pozbawienie dziecka tej przyjemności i droga na skróty.
Najlepsze są ładne pudełeczka, najlepiej jedno w drugim:), owinięte ładnym papierem, przewiązane ciekawym sznureczkiem w taki sposób, aby trudno było rozsupłać:)
*za długie :-)*
Prezent świąteczny sam w sobie był zapakowany, lecz za długi, w czymś go trzeba było przenieść.
Dziadkowie wpadli na pomysł z reklamówką świąteczną, i dlatego te jajka tak ich ucieszyły.
Jedna reklamówka, jedno skojarzenie, a ponad tuzin osób ryczał dzisiaj ze śmiechu. Warto było znaleźć taką reklamówkę…
Ja tam jak wysyłam coś ze sklepu (jakiś śmieszny prezent) to pakuję w folię bąbelkową dwa razy i do tego papier pakowy 😀