Gdy nauczył kilku słów do Ojca, odszedł w cień… po jakimś czasie wyłonił się z mroku ukazując swoją twarz… nikt Go nie poznał… wszyscy zapamiętali zgarbionego pod ciężarem młodzieńca… nikt nie rozpoznał jaśniejącego światłością młodzieńca…
Tajemnica…