Gdy za rok pojedziesz do Kolonii, a na pewno pojedziesz, to koniecznie zobacz Pelikana. Byłem dzisiaj na prapremierze. Wspaniałe, głębokie treścią duchową doznanie. Przypomnienie męczeńskich śmierci za wiarę, siła miłości w zetknięciu z nienawiścią systemów totalitarnych XXw. Światowy poziom pod wględem artystycznym: baletowym, aktorskim, wokalnym i muzycznym. Oczywiście wnętrze spalonego teatru sprawiało pewne trudności akustyczne, ale idea spektaklu i przewijające się na ekranach obrazy związane z męczeństwem, były jednoznaczne w sile wyrazu. Wśród wielu męczenniczek i męczenników, pojawiła się osoba ks.Jerzego Popiełuszki i słowa tak usilnie przez niego przypominane “Zło dobrem zwyciężaj”.