Łatwo jest pomylić szlachetną dumę, z bezmyślną głupotą.
Łatwo jest zasłonić szlachetną dumę, prostą próżnością.
Łatwo jest udawać szlachetną dumę, podnosząc wysoko pustą od trosk wszelkich głowę.
Dumny człowiek – tak widziałem Go. Nie miał co do garnka włożyć, ale nie narzekał. Obdarzał miłością tych co mieli więcej od niego. Dzielił się tym co miał w niedostatku, z tymi co mieli w nadmiarze.
Duma to szlachetność serca, a nie próżność języka.