*śnieg…..* A w Brennej jedna wielka “paćka” połączona z “mordobiciem” – bo w dzień jest plus 1, a w nocy minus 2… I wyjedź tu człowieku autem, zwłaszcza busikiem z napędem na tylną oś….. 🙁 POzdrawiam Gliwice!
*śnieg…..*
A w Brennej jedna wielka “paćka” połączona z “mordobiciem” – bo w dzień jest plus 1, a w nocy minus 2…
I wyjedź tu człowieku autem, zwłaszcza busikiem z napędem na tylną oś….. 🙁
POzdrawiam Gliwice!
*P-ń*
w Poznaniu już dawno po odwilży:)