Jest taka najpiękniejsza chwila w życiu człowieka piszącego bloga. Tą chwilą jest wszechogarniająca cisza, kiedy nie trzeba oglądać się na statystyki kto i co czyta, jakie ma opinie, co by napisać pod publikę.
Dobrze jest być u siebie, w wygodnym fotelu domowego zacisza.
Od piątkowego wieczoru nasz dom wypełnia radosnym bieganiem brytyjka Gioia. Sprawdziliśmy BBC robi na niej lepsze wrażenie niż TVP.
A cio to: ‘brytyjka Gioia’? 😮
*Gioia*
czyli z włoskiego radość, to 2,5 miesięczna kotka brytyjska 🙂