Gdy dzień pochmurny, serce radością Życia winno ciało umacniać.
One thought on “Umacnianie”
*Przyjemne majowe oberwanie chmury*
W niedzielę w mojej parafii dzieci przystępowały do I Kominii Św. Taka uroczystość, każdy marzył o pięknej pogodzie a tu jak na złość: szaro, smutno, wietrznie, deszcz leje (LEJE!!!). W drodze do kościoła mój Wujek (dziadek jednej z komunistek) powiedział zachwycony: “Mmm jak ładnie, taki przyjemny majowy deszczyk…” W drodze powrotnej walczył z wiatrem o parasol i odpierał docinki swej małżonki: “co tak lecisz, przeciez lubisz moknąć :>”
Comments are closed.
W ramach tej prywatnej witryny internetowej są stosowane pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.OkNiePolityka cookies
W każdej chwili możesz zmienić swoją zgodę, klikają przycisk Zmień zgodę.Zmiana zgody na cookies
*Przyjemne majowe oberwanie chmury*
W niedzielę w mojej parafii dzieci przystępowały do I Kominii Św. Taka uroczystość, każdy marzył o pięknej pogodzie a tu jak na złość: szaro, smutno, wietrznie, deszcz leje (LEJE!!!). W drodze do kościoła mój Wujek (dziadek jednej z komunistek) powiedział zachwycony: “Mmm jak ładnie, taki przyjemny majowy deszczyk…” W drodze powrotnej walczył z wiatrem o parasol i odpierał docinki swej małżonki: “co tak lecisz, przeciez lubisz moknąć :>”