Obejrzałem dzisiaj Zemstę Andrzeja Wajdy, piękny malarski film ze wspaniałymi postaciami Papkina (Roman Polański) i Cześnika Raptusiewicza (Janusz Gajos).
Pod koniec filmu miałem wrażenie współczesnej walki Polaków, katolików i prawdziwych katolików RM. Pocieszające jest przesłanie Aleksandra hrabiego Fredry o zakończeniu sporów zwaleniem murów i powszechną zgodą. Oby to nastąpiło jak najprędzej! Wtedy będzie prawdziwa ewangelizacja i Polski dar dla Europy.