To był tydzień mydlenia oczu. 1) Najpierw Kanclerz z Prezydentem eseldowojów pouczają o “Semper fidelis” – ironia historii, bodajże poniedziałkowej nocy… 2) Następnie ulica Ordynacka z komisji wychodzi… 3) Spaprana ustawa winietowa pada… 4) Koalicja się rozpada, lecz odpadają Ci co bubel ustawowy stworzyli, a trzymają ci w UśPieniu żyli… 5) Dziwnym trafem przedterminowych wyborów data pada… 6) Wybory wygrywa Kanclerz z Broną… 7) Referendum rolnicze przeciw UE… 8)Dalsze zamieszanie i staczanie…
Ha, a kto teraz pamięta z czyjego polecenia przyszedł Rywin??? I oto chodziło 😉
*jak dobrze*
że nie mam telewizora =)
*net*
to akurat z netu, bo ze względu na grypę stroniłem od tego pokoju z TV 🙂