Kocham święta, nastrój płynący z Narodzenia Pana Jezusa w Betlejem i spotkania Rodziny przy stole. Jakże tak wielką radością się nie dzielić i pozostawić ją tylko dla siebie.
Życzę Tobie Dobra, Błogosławieństwa Bożego, radości pośród smutku, wytrwałości i nadziei. Maryja i Józef nie mieli nic, poza Darem Życia od Boga, a obdarowali nim cały Świat.
Wszystkiego najlepszego życzę Tobie, pozostań z Pasterzami i Królami, na całe życie blisko Boga!
*Dziękuję*
Jarku, dziękuję za życzenia i za świadectwo, które składasz swoim życiem. 🙂
Pokój Tobie !
*Ode mnie*
Życzę Ci, aby te dni szczególnego pochylenia się nad tajemnicą Bożej Miłości przychodzącej do nas w postaci małego Dzieciątka były dla Ciebie czasem autentycznego spotkania z tą Miłością, czasem pokoju, radości, rodzinnej atmosfery a także czasem spełniających się dobrych życzeń i dziecięcych marzeń.
I to doświadczenie Bożej Miłości niech trwa i prowadzi Cię w zbliżającym się Nowym Roku Pańskim 2004
Wszelkich łask i Błogosławieństwa Bozego. Niech ta NOC na nowo odrodzi w sercach Wiarę, Nadzieję, Miłosć. ŚWIĄTECZNYCH RADOŚCI. agniesa i marek
*żłóbek 2003*
Kocham święta, kocham Spotkania z ludźmi… a Wigilia to czas Spotkań… w tym roku pierwszy raz w życiu nie byłam z Rodzicami przy stole… ale Spotkałam się z ludźmi… upadłymi aniołami… w barze przydworcowym… byli bezdomi, alkoholicy, recydywiści, ranni, kobiety i mężczyźni, dobrzy łotrzy i Marie Magdaleny…
wszyscy bardzo Ciepli, Mili, bardzo Ludzcy i Pokorni…
Jakże Dobry i Spokojny wieczór…
dzielenie czekoladą, papierosami, chlebem ze smalcem i herbatą… pożyczanie zapalniczki, dawanie chusteczki, kibicowanie piłkarzom, kłótnie z paniami za ladą…
Dobro, Błogosławieństwo Boże, radość pośród smutku, wytrwałość i nadzieja wbrew zniechęceniu, zmęczeniu i beznadziei…
Maryja i Józef nie mieli nic, poza Darem Życia od Boga, my nie mamy nic, poza Darem Życia… od Tego Samego…
najlepsze, co możemy zrobić… to Być Razem… obojętnie czy z Królami czy z Pasterzami… z Aniołami czy ze zwierzętami… ale na całe życie blisko Boga…
bo… wzgardzony okryty chwałą…
śmiertelny Król nad wiekami…
a Światłość w ciemności świeci…
i tak warto żyć…
Boże, Ty wiesz…
🙂