Przez media przetoczyła się w ostatnich dniach dyskusja pod tytułem “pornoteleranek”, można ją było śledzić między innymi na Onecie w następujących artykułach: “Pornoteleranek”: Chcą wyjaśnień, Seksteleranek, “Pornoteleranek”: TVP wymierza karę, W słoneczny poranek, oglądaj pornoteleranek, Dyrektor TVP1 zganiony za pornoteleranek, Czy TVP przeprosi widzów Teleranka?, “Pornoteleranek”: Studentka winna?.
“Super Express” podsumował całe wyradarzenie telerankowe słowami: strona “Ebo” zawiera obsceniczne treści homoseksualne.
Natomiast “pornoOnet” obok artykułów o “pornoteleranku” zamieścił fototemat Parada gejów i lesbijek – parada koloru, parada miłości, parada tolerancji z obscenicznymi zdjęciami, oczywiście dla dzieci.
“pornoteleranek”=”pornoOnet” czyli wszystko dla dzieci, bardzo to smutne. ;-(
Hipokryzja onetu jest widoczna także podczas wyszukiwania w info tematu “pornoteleranka”. Otóż takiej pozycji nie można znaleźć (brzydkie słowo porno wycina filtr rodzinny), natomiast obsenicznych zdjęć nie wycina już nic. ;-(