Boskie Oko, czyli po co człowiekowi religia

Narodzenie Pana “Światłości świata” i męczeństwo św.Szczepana, życie i śmierć…

Przypomnę jeszcze jedną obietnicę Jezusa: “ja, człowiek, jestem światłością świata, kto idzie za mną, otrzyma światłość życia!” Szkoda wielka, że kaznodzieje nie przykładają się, aby wytłumaczyć Kowalskiemu sens owych słów. Co z nich wynika? Że światło życia wiecznego oświetla już ziemską drogę człowieka. Ale nikt z nas nie powinien bezczynnie czekać, aż rozbłyśnie światło łaski i wybrani dostąpią oświecenia i mistycznego oczyszczenia. Oczywiście, łaska może spłynąć i na tego, który nic nie czyni, aby jej dostąpić, ale światło ogarnia najczęściej tego, kto świadomie decyduje się na wyczerpujący i pełen wyrzeczeń marsz za Chrystusem. Mistycy mają bezpośrednie widzenie światła Chrystusa, przywilej uczestniczenia w Przemienieniu na górze Tabor.

3 thoughts on “Boskie Oko, czyli po co człowiekowi religia

  1. *do Szczepana….*

    Święty Szczepanie….
    Ty wiesz…
    proszę Cię…
    i niech się tak stanie…

    :-((

    :-))

  2. *Święty Szczepan………*

    Jak brzmi zdrobniale imię Szczepan?

    Szczepanek, prawda? 😛

    Pozdrowienia dla całego klanu! od Rodziny S. z Brennej :))

  3. *<walczą w ukryciu>*



    <nic nie mówią, tylko obserwują uważnie… gromadzą… dokumentują…
    nazwiska, daty, telefony, numerację obuwia, kolor oczu, miejsce pracy, miejsce zameldowania, miejsca pobytu o porze nieprzypadkowej…>


    <czasem chrząkną znacząco, puszczą oko do kogo trzeba…>


    <żyją, czują, myślą, walczą, będą zawsze…>

    <a Prawda obroni się sama>
    :-))

Comments are closed.