Wróciłem… było pięknie, a dzisiaj bardzo pięknie… choć w mroźnej podróży.
3 thoughts on “Wróciłem”
*:-)))*
no to się doczekałam…
a czekałam wiernie…
i się cieszę, jak widzę cuś nowego…
bo to naprawdę było smutno…
tak widzieć to samo i to samo i to samo… i nic nowego i pustki i cicho i głucho…
a przypomniał mi się taki wiersz, co mi się kazali go uczyć w szkole niegdyś, cytuję:
“Jarosław nie wraca ranki i wieczory,
we łzach go czekam i trwodze,
ledwie karczmy nie rozwalą,
hejże, coś tam, hihi, hola!”
pozdrawiam
🙂
*:)*
odmroziłam sobie w tym autobusie paluszki, ale było warto:)
jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
*:)*
a mnie od szyby zmarzła troszkę dupka 😉 ale także uważam, że warto było. pozdrawiam i z mojej strony mam nadzieję Jarku, do nastepnego tańca 🙂
Comments are closed.
W ramach tej prywatnej witryny internetowej są stosowane pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.OkNiePolityka cookies
W każdej chwili możesz zmienić swoją zgodę, klikają przycisk Zmień zgodę.Zmiana zgody na cookies
*:-)))*
no to się doczekałam…
a czekałam wiernie…
i się cieszę, jak widzę cuś nowego…
bo to naprawdę było smutno…
tak widzieć to samo i to samo i to samo… i nic nowego i pustki i cicho i głucho…
a przypomniał mi się taki wiersz, co mi się kazali go uczyć w szkole niegdyś, cytuję:
“Jarosław nie wraca ranki i wieczory,
we łzach go czekam i trwodze,
ledwie karczmy nie rozwalą,
hejże, coś tam, hihi, hola!”
pozdrawiam
🙂
*:)*
odmroziłam sobie w tym autobusie paluszki, ale było warto:)
jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
*:)*
a mnie od szyby zmarzła troszkę dupka 😉 ale także uważam, że warto było. pozdrawiam i z mojej strony mam nadzieję Jarku, do nastepnego tańca 🙂