Wczoraj naiwnie myślałem o ministrze zdrowia, jako o zaklinaczu. Kolejne 24 godziny dokonały jednak pogłębienia i przemiany moich odczuć i myśli.
Buta i odruch samobójcy to słowa cisnące się na usta po ostatnich dokonaniach ministra zdrowia i rządu. W chwili kiedy drastycznie wzrasta bezrobocie, maleją wpływy do budżetu i spada sympatia dla rządu, co robi rząd? Otóż, rząd wypowiada wojnę lekarzom, Kasom Chorych, pielęgniarkom, firmom farmaceutycznym i mnie szaremu obywatelowi płacącemu podatek na opiekę zdrowotną.
Miałem nadzieję, że SLD wyciągnie wnioski z filozofii TKM lansowanej przez AWS. Niestety lewica wyraźnie nie potrafi wywabić piętna komunistycznej przeszłości. Piętna nieliczenia się ze społeczeństwem i dbałości o własną kasę. Nowe hasło ideowe to TNKM czyli Teraz Naprawdę K… My. Filozofia ta doprowadzi wkrótce do: wielkiego strajku lekarzy i całej służby zdrowia, wzrostu niezadowolenia społecznego (oby bez wyjścia na ulice) i dalszego drastycznego spadku zaufania do rządu.
Odruch samobójcy – czy SLD naprawdę musi popełnić na sobie samobójstwo bezsensowną, urojoną, drogą i nikomu niepotrzebną reformą służby zdrowia, zamiast pozwolić Kasom Chorych – za przykładem Śląskiej, Małopolskiej i Podkarpackiej – rzetelnie gospodarować naszymi pieniędzmi.
Odruch samobójcy – naczelną ideologią SLD!!!
Hm, w końcu im szybciej odejdą od władzy tym lepiej dla Polski i Prawicy (oby się mądra utworzyła bez TKM-u).
Pingback: Marzenie o prezydenturze | szczepanek.org