“Księżyc w pełni” ma to do siebie, iż władza od zawsze jest jego marzeniem. Chciałby swoją “jasnością” przesłonić świetlistość Słońca i Świata całego.
Jednak “Księżyc w pełni”, jest tylko marnym odbiciem światła Słońca. Co więcej jest takich dwóch co ukradli księżyc i teraz to powtórzą – taki to SLD’owski bliski początek końca.
*Słońce*
Żeby jeszcze ktoś to Słońce ukradł i dał na to miejsce dobrą, kapitalistyczną żarówę – byłoby lepiej. Może doktor Kluczyk nie chwaliłby się jakimiś pierwszymi.
*zdumienie!!!*
Jaremo Słońce to jest Słońce i nic ponadto! Nie widzę powodu, aby czyste słońce podarowane przez Boga zasłaniać żarówką!!!
*:)*
No proszę. A ja już wietrzyłem podtekst i myślałem, że chodzi o nasze wspaniałe Słońce Narodu, czyli tow. Pierwszego!