Być niewidzialnym, tak aby nikt nie wyciągał pochopnych wniosków z drgnienia brwi, skrzywienia ust i chwilowego wyalienowania. Być sobą i nie udawać. Móc odejść od przyjaciół na chwil parę tak bez powodu, móc nie narzucać się swoją osobą, kiedy inni świetnie się bawią… Marzenia wieczorową porą.
Daily Archives: June 3, 2002
Za oknem
Za oknem pada deszcz. Temperatura zwiastująca późną jesień lub zimę. Nastrój smutku i rozżalenia.
Nic to, zaczął się kolejny, piękny tydzień, z kilkoma krótkimi nockami 🙂