Zastanawiam się dlaczego ludzie szukają sprawiedliwości i uczciwości w przeszłości, a nie tu i teraz. Takie postępowanie prowadzi do zaniedbywania spraw bieżących, czego następstwem za 10 lat będzie dalsze szukanie sprawiedliwości w przeszłości.
Wczoraj Balcerowicz, dzisiaj Eureko i Wąsacz, jutro inni…
Fascynujący jest “kit” wciskany przez rządzących, jakby w Polsce nadal istniał kult jednostki, i jedna osoba była winna wszelkiego zła, a nie 40-ci lat komunizmu.
Być może wadza wygra z Balcerowiczem, Eureko i innymi, ale czy to coś zmieni? Nic a nic, bo dalej złodziejem i oszustem będzie każdy, kto ma odmienne poglądy.