Zastanawiam się czy w stolicach Europy Zachodniej nie rozpoczęła się dzisiaj panika. Otóż skoro wszystko i wszędzie nagrywa się na polecenie nad-pierwszego, pierwszego, drugiego i trzeciego, to z pewnością korytarzowa Joanina także została nagrana… I tak sobie wyliczam, że mogło się to wydarzyć aż na dwóch dyktafonach cyfrowych…
Jestem spokojny, a taśmoteka głupoty jest wzorcem moralnym naszych czasów.
Dotychczas miałem w pamięci jedynie czasy komunizmu gdy widywało się panów nagrywających kazania i rozmowy publiczne i prywatne Polaków. Dzisiaj moja wiedza została uzupełniona, otóż w XXI wieku w Wolnej Polsce, tak samo jak w Komunistycznej Polsce, nagrywa się każdego i wszędzie, nie ma zahamowań moralnych.
I pomyśleć, że czuję niesmak potajemnego i niehonorowego nagrania rozmowy pana X z Andrzejem Lepperem. Będąc od zawsze politycznym przeciwnikiem Andrzeja Leppera, nie akceptując jego kluczenia w zeznaniach, zarazem czuję się zawstydzony wiedzą, że Minister Polski nagrywa potajemnie Wicepremiera Polski… tego nawet w republikach bananowych nie ma!!!