Krach na giełdzie – przedwyborczy sukces PIS

Dzisiejsza prasa publikuje wywiad z Pierwszym, w którym po raz pierwszy (znaczy tysięczny) zostaje obnażony układ, tym razem biznesowy. I jaki jest skutek tego obnażenia! PORAŻAJĄCY!!!

Od razu przerażeni bankierzy i biznesmeni w Azji, Europie i USA rozpoczynają wyprzedać brudnych akcji, po chwili to samo dosięga warszawską giełdę. Dzięki przenikliwości pierwszego biznesowy układ rozleciał się w jeden dzień.

Mam nadzieję, że wyborcy PIS’u, którzy jednego dnia stracili znaczące oszczędności swojego życia, a zarazem zyskali szybkie podwyższenie rat kredytowych, będą wiedzieli jak i komu dziękować za rozbicie tego układu biznesowego.

Gratuluję sukcesu! Oby tak dalej, grunt to trafić z wywiadem w dzień krachu na giełdzie (niektóre spółki tracą 30% wartości, a waluty i wibor3m pięknie rosną), to się nazywa wyczucie: czasu, miejsca i koncepcji!!!

Pierwszy i niekompetentny

Po ostatnich zmianach w pięciu ministerstwach dobrych życzeń bez pomysłów, dowiadujemy się od nowych mędrców, że do “wczoraj” wszystko w tych ministerstwach było zarządzane niekompetentnie i podlega zgłoszeniu przestępstwa do prokuratury.

I tak się zastanawiam skoro, nowi mędrcy przed wejściem do ministerstw już wiedzą ile osób zwolnić, kogo i gdzie wymienić, co zgłosić do prokuratury – to skąd o tym wiedzą?

Jeżeli wiedzą od Pierwszego to zasadnym staje się pytanie, dlaczego pierwszy nie ponosi odpowiedzialności za brak decyzji niepowołujących lub usuwających w trybie natychmiastowym wiele miesięcy temu ich poprzedników?

Jeżeli jednak Pierwszy w ogóle nad tymi dobrymi życzeniami bez pomysłów nie panuje i nie ogarnia struktury zarządzania – co moim zdaniem jest bardziej prawdopodobne – to czyż nie ponosi najwyższej odpowiedzialności za to co się stało albo czy może być pewien, że te nowe osoby poza medialnymi zmianami zmienią coś prawdziwie?

W dobrze zarządzanej spółce giełdowej, za błędne decyzje podwładnych odpowiada Prezes i Zarząd. W spółce RP nikt z zarządzających nie poczuwa się do odpowiedzialności i odpowiedzialności tej nie chce ponieść.

Dotychczas znałem takie zachowanie tylko z filmów i powieści mafijnych, miednica, beton i wrzucało się tych co nie pasowali do wody (bodaj “Deja vu” Machulskiego).

Taśmoteka głupoty

Zastanawiam się czy w stolicach Europy Zachodniej nie rozpoczęła się dzisiaj panika. Otóż skoro wszystko i wszędzie nagrywa się na polecenie nad-pierwszego, pierwszego, drugiego i trzeciego, to z pewnością korytarzowa Joanina także została nagrana… I tak sobie wyliczam, że mogło się to wydarzyć aż na dwóch dyktafonach cyfrowych…

Jestem spokojny, a taśmoteka głupoty jest wzorcem moralnym naszych czasów.

Dotychczas miałem w pamięci jedynie czasy komunizmu gdy widywało się panów nagrywających kazania i rozmowy publiczne i prywatne Polaków. Dzisiaj moja wiedza została uzupełniona, otóż w XXI wieku w Wolnej Polsce, tak samo jak w Komunistycznej Polsce, nagrywa się każdego i wszędzie, nie ma zahamowań moralnych.

I pomyśleć, że czuję niesmak potajemnego i niehonorowego nagrania rozmowy pana X z Andrzejem Lepperem. Będąc od zawsze politycznym przeciwnikiem Andrzeja Leppera, nie akceptując jego kluczenia w zeznaniach, zarazem czuję się zawstydzony wiedzą, że Minister Polski nagrywa potajemnie Wicepremiera Polski… tego nawet w republikach bananowych nie ma!!!

Hałas a duma

Smutny jest hałas dartego sukna Rzeczypospolitej. Pielęgniarki w odwiedzanym przeze mnie szpitalu dwoją się i troją, ale i tak nie mogą pomóc ogromnej ilości pacjentów z oddziału, na koniec dostaną 900zł pensji. W tym samym czasie rządzący, a w zasadzie nierządzący uciekają od odpowiedzialności za bieżące sprawy Polski.

Nie wiem czy będą wybory, czy dany wyborca zastanowi się, że od niego zależy przyszłość własnego życia tu i teraz, nie wiem.

Wiem jedno, za polityków, za milczący głos ojców kościoła w Polsce wstydzić się nie będę, to ich problem, ich odpowiedzialność przed Bogiem i ich wstyd wobec Narodu.

Jestem dumny z bycia Polakiem i cnót, które z Żoną pragniemy w sobie doskonalić każdego dnia aż do śmierci na skale modlitwy, i przekazać naszemu ukochanemu synowi oraz wszystkim którzy przyjmują nasze zaproszenie.