Prawdziwa Przyjaźń

Wczoraj odczuliśmy z Kasią wielką moc Przyjaźni, gdy Mateusz dopomógł nam w zakupie łoża i przeprowadzce z Krakowa.

Prawdziwa Przyjaźń istnieje i nie ustaje nigdy.
Prawdziwa Przyjaźń mówi zawsze prawdę: zarówno tę co chwali, jak i tę co gani.
Prawdziwa Przyjaźń jest bezcenna.

Błogosław Panie Mateuszowi w jego życiu i wyborach, Amen.

O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym – to miejcie na myśli! Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.

(Flp 4,6-9)
II czytanie – XXVII Niedziela zwykła

Nadzieja

Nadzieja nigdy nie umiera.
Nadzieja mieszka w Bogu.
Nadzieja, wiara i miłość, trzy proste wielkością słowa.

bracia w polityce

Sienkiewicz ostrzegał w “Potopie” ustami Andrzeja Kmicica przed rządami braci, które to prowadzą Rzeczypospolitą na skraj przepaści…

Lata mijają, a bracia w polityce ciągle tak samo postępują, czerpiąc z wzorce z Radziwiłłowskiej tradycji. Braciom brak odwagi do brania odpowiedzialności za dobro wspólne. Rozgrywają własne interesy wysyłając wojów na pewną śmierć, sami natomiast pozostają na wzgórzu – umożliwiającym szybki odwrót (ucieczkę od odpowiedzialności) – i pociągają za sznurki partyjnych marionetek.

Daj Boże, aby Kmicic i tym razem przez Częstochowę szedł do Rzeczypospolitej Bogu wiernej, dostatniej i uczciwej,

A Bracia? szybko znikną ze sceny politycznej naszych dziejów…

Nadzieja

Wizjonerzy

Przewidzieli parę lat wcześniej, jaką nazwę wybrać dla partii.
Potrafili załatwić niezauważalną reklamę w dniu wyborów,
i dzisiaj wierni usłyszeli:

A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu.

(Ez 18,25-28)
I czytanie – XXVI Niedziela zwykła

Na koniec wygrali…