Odnaleźliśmy dzisiaj w Gliwicach sklep z lampami i żarówkami, w którym obsługa jest prawdziwym reliktem PRL.
Trzeba być w prawdziwej desperacji, aby pomimo uporczywych prób obrzydzenia towaru przez ekspedientki, dokonać zaplanowanych zakupów.
Chętnych do zwiedzania tego “łukaszenkowego” skansenu zapraszamy do kontaktu na priva.
Rodzina jest radością i umocnieniem.
Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!
(Mt 14,27)
Pędzel, woda z Ludwikiem i własne palce – czyli zmywanie tapet.
“Najlepszy” bank to taki, który pozwala na otwarcie lokaty poprzez internet, ale zlikwidować ją można już tylko przy okienku po godzinie stania :]
Poznaj włoską wartość swoich pieniędzy 😉
Nowe hasło reklamowe tego banku brzmieć powinno: “Założyłeś z nami lokatę? Nie bój się! Z nami jej nie zlikwidujesz :-)”
Co to za bank? 😉