Ataki na śp. Cz. Miłosza

Gdy czytałem zapiekłe ataki na śp.Czesława Miłosza, tych co od “zawsze” przy Kościele “w jedyny i słuszny sposób”, i za nic mają wypowiedź Ojca Świętego, przypomniały mi się słowa z Ewangelii wg św.Mateusza (Przypowieść o robotnikach w winnicy):

A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: “Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych!” Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: “Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty”. Na to odrzekł jednemu z nich: “Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.

(Mt 20,8-16)

W ostatnich dniach po raz kolejny usłyszałem łacińską sentencję

omnis comparatio claudicat

(łac. każde porównanie kuleje), w stosunku do mojej wypowiedzi opartej na opisowym porównaniu. Niezmiennie pozostaję przy poglądzie, że porównania opisowe są człowiekowi potrzebne do wzrastania!!! Natomiast czym innym jest porównywanie wartościujące, do którego ta sentencja się odnosi, jak na przykład w chwili, gdy Jezus powiedział do św.Piotra porównującego się ze św.Janem

co tobie do tego?

Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: “Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi?” Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: “Panie, a co z tym będzie?” Odpowiedział mu Jezus: “Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!”

(J 21,20-22)

Jezus, najlepszy pedagog, wszystko co dotyczy Królestwa Bożego, ukazuje w porównaniach opisowych i analogiach “Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy.” (Mt 20,1). Czyżby Jezus nie wiedział, że każde porównanie kuleje?

A może jest tak, że Jezus używa porównań opisowych, ponieważ są na poziomie ludzkiego rozumu. Natomiast człowiek zakłada, że jest ponad prostymi porównaniami, tak jakby rozum nie miał ograniczeń i mógł wszystko objąć. W tym kontekście znika wiara, której miejsce zajmuje osamotniony rozum. Pozostaje wyszukiwanie kolejnych wątpliwości i roztrząsanie ich w niekończących się dyskusjach “znawców” teologii, bo prawdziwych teologów coraz mniej!

Poznacie Prawdę, a Prawda Was wyzwoli

(J8,32), słowa często przywoływane w kontekście wyszukiwania nowych wątpliwości. Tylko czy jest to szukanie Prawdy, czy też samych wątpliwości?

Niebezpieczne jest skracanie pełnej i jednoznacznej wypowiedzi Jezusa:

Jeżeli będziesz trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli

(J8,31-32).

Kościoł, trwanie przy nauce Chrystusa oddaje w następujących słowach:

“Święty depozyt” wiary (depositum fidei), zawarty w świętej Tradycji i Piśmie świętym, został powierzony przez Apostołów wspólnocie Kościoła. “Na nim polegając, cały lud święty zjednoczony ze swymi pasterzami trwa stale w nauce Apostołów, we wspólnocie braterskiej, w łamaniu chleba i w modlitwach, tak iż szczególna zaznacza się jednomyślność przełożonych i wiernych w zachowywaniu przekazanej wiary, w praktykowaniu jej i wyznawaniu.”

Zakon kontemplacyjny

Zakon OO. Kamedułów jest zakonem o charakterze ściśle kontemplacyjnym. Całe życie zakonników upływa za murami klasztorów położonych z dala od osiedli ludzkich. Zgodnie z Regułą, mnisi nie odwiedzają nawet własnych rodzin. […]

Życie pustelnicze ma sens jedynie w połączeniu z ofiarą, modlitwą, pokutą i zadośćuczynieniem Bogu za grzechy świata. Nie może być ucieczką od niego czy od trudności życiowych. Kameduła modli się za tych, którzy się nie modlą.

z informacji o
kamedulskim eremie w Krakowie

Zwracamy sie o pomoc do wszystkich ludzi wielkiego serca i głębokiej wiary: pomóżcie chociaż drobnym datkiem w wielkim dziele renowacji klasztoru. Każda pomoc jest bezcenna i wszystkim naszym dobroczyńcom mówimy z kamedulskiego serca: wielkie “Bóg zapłać!”

Możemy im pomóc ja i Ty, choćby symboliczną złotówką!!!
Jeżeli chcesz pomóc doczytaj tutaj.

szatańska przekora

szatańską przekorą każdych czasów, jest przekonanie, iż dla ukazania Dobra, potrzebne jest wyciągnięcie zła na plan pierwszy. Tak, jakby dopiero ukazanie zła i ludzkiej ułomności, umożliwiało czynienie dobra.

szatańską przekorą każdych czasów, jest opieranie się na potędze argumentów podsuwanych przez szatana, w miejsce ludzkiej pokory i Bożej Mądrości.

szatańską przekorą każdych czasów, jest chęć posiadania zdania pełniejszego od innych, tak jakby do ustalonych wcześniej prawd wiary i wyznania wiary Credo, należało dodać jeszcze jedną kropkę nad “i”.

szatańską przekorą każdych czasów, jest pewność własnej siły, że od studiowania treści wątpiących w Boga, nie stracę wiary, ani ja, ani moi przyjaciele.

Bożą pokorą każdych czasów, jest świadomość własnej marności, i granic Dekalogu, których nie należy przekraczać.

Ciekawi młodzi ludzie

Spotkałem wczoraj w pociągu trójkę młodych osób. 21-23 lata tak na oko. Rozmawiali o imprezach, grillowaniu i hektolitrach piwa. Już planowali kolejnego grilla na piątek, ale dziewczyna stwierdziła, że ona w piątek mięsa nie jada, więc może przełożyć to na sobotę.

Potem wątek rozmowy przeszedł na czytanie książek… W pewnym momencie dziewczyna powiedziała: “jak wam się podoba Powstanie’44?” Chłopcy zaczęli mówić, że wreszcie ciekawa i interesująca książka. Po chwili cała trójka rozgadalała się na temat ciekawych i uroczystych obchodów Powstania Warszawskiego.

Ciekawi młodzi ludzie jeżdżą pociągami w III RP.