Życzenia świąteczne

Wierzę w życzenia świąteczne. Wierzę w sens pisania kartek świątecznych. Wierzę w sens dzielenia się radością z Narodzenia Pana Jezusa w Betlejem.
Z pewnością życzeń tych nie da się: zaprojektować i pomierzyć, jednak właśnie to dzięki swej prostocie życzenia przemieniają świat w lepszy…
Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć, że dzisiaj ma już dość kartek, życzeń i wszelkich oznak znajomości…, bo przecież wszystkim dobrze życzymy.
Chciałbym umieć powtórzyć i mówić co dnia za św.o.Pio

Kocham wszystkich jednakowo!

, życząc dobra Tobie!
W dniu, w którym przestaniemy dobrze życzyć, błogosławić i modlić się, za siebie nawzajem – “bo przecież wszystkim dobrze życzymy” – świat utraci coś pięknego i nieprzemijającego, dobro słowa.
Na te piękne święta, życzę Tobie e-znajoma(-y): dobrego życia, bycia dobrą żoną, dobrym mężem, dobrym samotnikiem, dobrym zakonnikiem… Dobra Ci życzę, a nawet jeśli me słowa wyobrażałyby jakieś marzenia i złudne dobro, to niech Pan Bóg to na prawdziwe dobro przekuje.
Szczęść Boże na Boże Narodzenie!

Czas przygotowania do ojcostwa

Wracając do wykładu o.Jacka Salija OP wspomniało mi się jeszcze jedno zdanie do przyszłych rodziców. Kiedy człowiek żyjący w małżeństwie mówi jestem jeszcze nieprzygotowany na ojcostwo, czy to naturalne, czy adoptowane, w rzeczywistości sam siebie oszukuje. Ponieważ ojcostwo stwarza się i dojrzewa podczas bycia ojcem, to znaczy dziecko wzrasta w sobie, a w tym czasie rodzice dojrzewają w rodzicielstwie razem z tym dziecięciem. Dlatego ten cudny czas oczekiwania i przygotowania trwający 9 miesięcy.
9 miesięcy to prawie dwa semestry studiów i tylko jeden przedmiot do zaliczenia, przed własnym dzieckiem i rodziną.
Odwagi, św.Józef choć cichy i pokorny, był bardzo dobrą głową rodziny!

Korona z gwiazd dwunastu!

Korona z gwiazd dwunastu!
Z bólem w sercu obejrzałem w gazecie “Nasz Dziennik” z dnia 18 grudnia 2002, nr 294 (1487) rysunek (zamieszczony na ostatniej stronie) obrażający symbol maryjny. Rysunek (autorstwa T.Piotrowski) przedstawia flagę europejską – wieniec gwiazd dwunastu, symbol maryjny – wziętą pod lupę. W tym powiększeniu jedna z gwiazd okazuje się z bliska trupią czaszką. Rysunkowi towarzyszy napis “Unia bez tajemnic”, który ból mojego serca jeszcze bardziej pogłębił.
Otóż rysunek ten wraz z komentarzem, ukazuje całkowitą nieznajomość historii flagi europejskiej, i znaczenia jej symbolu. Rysunek ten drwi z Maryjnej “Korony z gwiazd dwunastu”, boleśnie nawiązując do wcześniejszych publikacji ośmieszających Matkę Bożą na okładce “Poznaniaka” i “Wprost”.
Potrzeba nam edukować, i wyjaśniać symbolikę flagi Europy, tak aby ten najjaśniejszy symbol Maryjny w Unii Europejskiej, nie był deptany i poniewierany przez samych katolików.
Historię flagi opisał ks. Krystian Gawron w artykule Maryja i Flaga Europy opublikowanym w Tygodniku Katolickim “Niedziela” z dnia 23 sierpnia 1998 r., nr 34. W artykule tym czytamy:

W czasie, kiedy dużo mówi się i pisze o wejściu Polski do Unii Europejskiej, warto przypomnieć sobie drobny, ale wymowny szczegół. Ujmujący (podwójny) zbieg okoliczności towarzyszył powstaniu Flagi Zjednoczonej Europy. Wspomina o tym na łamach ‘Apel de Notre-Dame’ Pierre Caillon. Najpierw cytuje on wypowiedź autora pomysłu – Arsena Heitza: ‘Jestem ze Strasburga. Powierzono mi opracowanie Flagi Europy. Posłużyłem się wzorem, jaki opatrznościowo wpadł mi do ręki, a był to cudowny medalik z sanktuarium maryjnego Paryża przy Rue du Bac: korona z dwunastu gwiazd na niebieskim tle! W ten sposób Europa ma na swej fladze koronę maryjną’. Heitz był praktykującym katolikiem. […] Drugi moment wiąże się z dniem zatwierdzenia Flagi. Dyskusje trwały 5 lat […] Głosowanie nad ostatecznym zatwierdzeniem pomysłu było przewidziane na 9 grudnia 1955 r. (Dlatego też wcześniej przygotowany dokument jest tak właśnie datowany.) Niemniej stało się coś nieprzewidzianego. Oto jak przedstawia przebieg faktów M. Lévy: ‘Przygotowałem dokument do zatwierdzenia Flagi na posiedzenie delegatów ministrów w Paryżu, które miało się zakończyć właśnie 9 grudnia. Podpisywanie uchwał było przewidziane na ostatni dzień. Kiedy sekretarz generalny Léon Marchal zobaczył przygotowany przeze mnie dokument z datą 9 grudnia, powiedział: “A gdyby tak było to 8 grudnia?”. Odpowiedziałem mu, że dobrze wie, iż będzie to jednak – jak przewiduje protokół – dopiero 9 grudnia. Data na dokumencie więc pozostała, ale… w zupełnie nieprzewidziany sposób spotkanie zakończyło się właśnie 8 (czyli w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – przyp. Red.) i dokładnie tego dnia Uchwała o Fladze Europy została przyjęta.
Jak nie zauważyć w tym delikatnej interwencji Bożej Opatrzności, która chce przypomnieć obywatelom Starego Kontynentu, że obecność Niepokalanej w jego historii była, jest i pozostanie dyskretnym czynnikiem integrującym.

(Niedziela)
Symbolikę flagi w formie bardzo szczegółowej opisał weksykolog Pan Władysław Serwatowski (założyciel Centrum-Muzeum Flagi Ziemi) w artykule Gwiazdy Europy, gwiazdy Apokalipsy w “Rzeczpospolitej” z dnia 8 grudnia 1994r. Weksylologia to samodzielna dyscyplina naukowa dotycząca zaszczytnych znaków rozpoznawczych m.in. flag. Czytamy tam:

8 grudnia w kalendarzu rzymskokatolickim przypada święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, natomiast w europejskim kalendarzu politycznym — rocznica przyjęcia flagi Europy przez Komitet Ministrów Rady Europy w 1955 roku […] W 1989 r., po 34 latach od jednogłośnego zatwierdzenia sztandaru, Arsene Heitz wyznał na łożu śmierci redakcji ‘Nouvelle d’Alsace’, że inspiracje do projektu flagi Europy czerpał bezpośrednio z symboli maryjnych, i to zarówno jeśli chodzi o kolor płata, jak i wzór oraz układ korony. W ten sposób flaga Europy stała się, wg współautora i projektanta, także flagą Najświętszej Marii Panny zainspirowaną precyzyjnym zapisem w rozdziale 12 Apokalipsy św. Jana – ‘… potem wielki znak ukazał się na niebie. Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie korona z gwiazd dwunastu’. […] W europejskich kręgach mariologicznych chętnie przyjmuje się tezę o powiązaniu Europy z kultem okazywanym matce Chrystusa, dodając na poparcie tej tezy, że zatwierdzenie flagi Europy właśnie w święto 8 Grudnia było dowodem na istnienie maryjnego przeznaczenia Europy.”

(Rzeczpospolita)