Nieustający Cud Rodziny

Nieustający Cud Rodziny trwa od początku życia rodzaju ludzkiego. Najczystsze piękno tego cudu za dni kilka będziemy mogli zobaczyć w Betlejemskiej grocie.

Nieustający Cud Rodziny to także cud naszej małej rodziny, to cud naszego narodzenia, spotkania i zakochania dzięki łasce Ducha Świętego, oraz cud poczęcia i narodzenia Michała Dominika.

Nieustający Cud Rodziny w pełni dostrzec można w spotkaniu przy stole, które rozpoczyna się jednoczącą modlitwą i darem dobrego słowa dla najbliższych.

Zadziwienie

Zadziwia mnie piękno życia. Nie można się nudzić, nie można nic przewidywać… Niby wszystko poznane rozumem i doświadczeniem, a mimo to można być zaskoczonym. Przedwczoraj wiadomość o śmierci kolegi z chóru, który po długiej chorobie poszedł do Nieba śpiewać hymny chwalebne. Dzisiaj spotkanie w drzwiach kościoła z przelotnie poznanym kolegą z nowej pracy. Spotkaliśmy się na dwóch egzaminach: językowym i tym najpiękniejszym duchowym.

Najbardziej zadziwiają mnie cuda naszego Michała Dominika, który wbrew opinii mędrków tego Świata, nie boi się życia tylko ku niemu wybiega, wołając “Oto jestem i chcę już chodzić, i biegać!”. Mały człowiek cieszy się życiem i unika planowania. Tata małego człowieka również cieszy się życiem, ale może nazbyt często planuje, co przesłania mu radość chodzenia, biegania i krzyczenia “Oto jestem i żyję w radości!”.

Śmiech

Śmiech Michała Dominika rozbrzmiewa w różnych porach dnia, niczym radosny szum skrzydeł Aniołów Stróżów. I pozostaje tylko jedno pytanie, czy Michał śmieje się tak bezpośrednio do rodziców, czy równocześnie do Aniołów Stróżów, którzy nam towarzyszą = wesoła gromadka 🙂

Radość

Radością jest mówienie prawdy o własnym życiu gdy inni pytają o nie.
Radością jest spoglądanie w przeszłość i odkrywanie na nowo radości przeżytych dni.
Radością jest tu i teraz, najwspanialsza i najpiękniejsza Kochająca Żona i dar od Boga nasz ukochany syn Michał Dominik.