szatan prawdziwie jest!!!
Zadałam kiedyś pytanie jednemu z wielkich teologów: – Jak się rozmnażają diabły, bo jak ludzie, to ja wiem. Ale jak szatany? Popatrzył na mnie z pewnym zdziwieniem, jakby miał zamiar się roześmiać, ale ja pytałam poważnie. – No – powiedziałam – bo mnie się wydaje, że coraz więcej diabłów krąży po tej biednej ziemi! Więc popatrzył jeszcze chwilę, a potem dał odpowiedź: – Przez ludzi, którzy stają się narzędziami w ich rękach! Ludzie są na usługach szatana! Są tacy tuż koło nas![…]
Na seminarium w Instytucie Rodziny kiedyś w dyskusji padło pytanie: “Właściwie dlaczego tyle razy ludzie dobrzy, wierzący i praktykujący katolicy mają takie trudne i niedobre dzieci?” Obecny na spotkaniu ksiądz zastanowił się chwilę, a potem powiedział: “Nie zapominajcie państwo, że jest ktoś, kto sieje kąkol i komu zależy, żeby niszczyć dobre ziarno – szatan”. To nie jest bajka, ale realna siła, która krąży po świecie – a rodzice zapominają, że właśnie przed nim trzeba chronić dziecko. Takiego hasła: “brońmy dzieci przed szatanem”, współcześni wychowawcy nie stawiają – co więcej, iluż ludzi w ogóle tej rzeczywistości nie bierze pod uwagę, a przecież jest to realne zagrożenie świata i każdego z nas.
ta książka mnie porwała ku górze 🙂